Uwaga, klasyk! – Drakkar Noir

     Dziś na blogu cofamy się do lat 80’ XX wieku, a konkretnie do roku 1982, bo to właśnie wtedy na rynku zadebiutował bohater dzisiejszego wpisu – Drakkar Noir. Stworzonyprzez markę Guy Laroche zapach swoją nazwą nawiązuje do smoczych łodzi wikingów, a tym samym do pewnego charakterystycznego stereotypu męskości. Bardzo dzikiej i nieokrzesanej męskości. Swoją początkową popularność zdobył jednak przede wszystkim wśród zupełnie innej grupy mężczyzn – tzw. yuppies, czyli młodych, ambitnych biznesmenów oscylujących wokół nowojorskiego Manhattan’u. Pomyślcie o drogich restauracjach, eleganckich przyjęciach, luksusowych apartamentach i biurach na najwyższym piętrze. W swoim czasie Drakkar Noir był stałym bywalcem takich miejsc. Potem nastąpiła jednak znaczna obniżka ceny tych perfum, wynikająca ze zmian we władzach Guy Laroche. Poskutkowało to większą dostępnością zapachu, a co za tym idzie jego zwiększoną popularnością wśród nastolatków i ogólnym spowszednieniem. Dziś dzieło Pierre’a Wargnye’a kupić można stosunkowo niedrogo i może po części stąd wynika fakt, że nie cieszy się ono takim szacunkiem na jaki zasługuje.   

Read More