Olfaktoryczna anatomia – Cashmeran znaczy jedwabisty

Dziś w ramach cyklu Olfaktoryczna Anatomia przenosimy się do lat 70’ XX wieku. To wtedy bowiem wynaleziono aromakulekułę będącą bohaterem dzisiejszego wpisu. A jest nią Cashmeran. W perfumach związek ten odpowiedzialny jest za występowanie nuty tak zwanego drewna kaszmirowego. Już teraz pragnę jednak zaznaczyć, że w naturze nic takiego jak drewno kaszmirowe nie istnieje! Jak to więc możliwe, że w perfumerii jego aromat jest powszechnie stosowany? I jak w ogóle doszło do jego wyodrębnienia? Na te i inne jeszcze pytania postaram się odpowiedzieć w niniejszym wpisie.

Read More

Olfaktoryczna anatomia – Iso E Super, czyli chemia na ratunek

W dzisiejszym wpisie z cyklu Olfaktoryczana anatomia powracam do wątku o zdobyczach współczesnej nauki. Dzięki rozwojowi chemii powstało wiele niezwykłych aromamolekuł, ale chyba żadna nie budzi tylu emocji co Iso E Super. Komponent ten owiany jest już niemal legendą. Na Agar i Piżmo wspominałem o nim przy okazji kilku recenzji (między innymi Encre Noir i Dèclaration), jednak nigdy nie poświęciłem mu większej uwagi. Teraz naprawiam to niedopatrzenie. Przyjrzyjmy się zatem historii Iso E Super i jego niezwykłym właściwościom.

Read More

Sylwetki twórców – Edmond Roudnitska

     Do tej pory na blogu przedstawiałem sylwetki perfumiarzy, którzy wciąż są aktywni zawodowo. Pewnym wyjątkiem, może tu być Jean-Claude Ellena, który obecnie jest już na emeryturze, jednak w dacie publikacji wpisu o nim wciąż zasiadał w fotelu naczelnego nosa Hermès’a. Zdecydowanie wszyscy twórcy pozostają zaś przy życiu. Dlatego dziś postanowiłem przybliżyć legendę świata perfum, której już wśród nas nie ma. Edmonda Roudnitskę. Dzięki takim kompozycjom jak Rochas – Femme oraz stworzonym dla Diora Eau Sauvage i Diorissimo Francuz na zawsze zapisał się w perfumowym kanonie sław. Ja zaś zapraszam do zapoznania się z krótką charakterystyką jego twórczości.

Read More

Olfaktoryczna anatomia – Calone, czyli morska bryza na zamówienie

     W dzisiejszym wpisie postanowiłem przedstawić kolejny po Hedione składnik perfum będący owocem rozwoju nauki. Mój wybór padł zaś na Calone. Choć obecnie aromamolekuła ta nie jest  już tak popularna jak kiedyś to wciąż można odnaleźć ją we współczesnych perfumach. Szczyt popularności tego związku chemicznego przypadł jednak na (moje ukochane) lata 90’ XX wieku. Wówczas niemal każda licząca się marka perfum miała w swoim portfolio zapach zawierający w składzie Calone. Czym zatem jest ten związek i czemu zawdzięcza swoją wielką, acz krótką karierę?

Read More

Olfaktoryczna anatomia – Hedione, czyli jaśmin w pigułce

     W dawnych czasach perfumy produkowane były wyłącznie z naturalnych składników, jednak w raz z rozwojem nauki sytuacja ta powoli ulegała zmianie. Dziś wszystkie perfumy powstają przede wszystkim w laboratoriach dużych koncernów a współczesna chemia pozwala na tworzenie aromatów, o których nawet nam się nie śniło. Umożliwia także imitowanie naturalnych nut zapachowych przy pomocy sztucznie stworzonych związków chemicznych, które pod względem parametrów użytkowych przewyższają nieraz swoje naturalne odpowiedniki. Przykładem takiego związku jest Hedione.

Read More