Etat Libre d’Orange – więcej niż kontrowersje

Dziś na blogu mam okazję przedstawić jedną z najciekawszych współczesnych niszowych marek perfum. Etat Libre d’Orange. A więc firmę słynącą z tego, że lubi szokować. Firmę, która dała światu pachnące krwią, potem i spermą Sécrétions Magnifiques. I której założyciel, Etienne de Swardt, sam jest postacią co najmniej intrygującą. I choć na Agar i Piżmo nie znajdziecie zbyt wielu recenzji zapachów ELd’O (obiecuję się poprawić!), to jednak wpływ jaki ta marka wywarła na rynek wonnych pachnideł jest niebagatelny. Olbrzymia swoboda twórcza oraz możliwość pracy z wysokiej jakości naturalnymi składnikami sprawiły, że wielu najlepszych twórców perfum chętnie decyduje się na współpracę z de Swardt’em. Przyjrzyjmy się zatem bliżej historii oraz przesłaniu Etat Libre d’Orange.

Read More

Sylwetki twórców – Antoine Lie

W ramach cyklu Sylwetki twórców chciałbym dziś zaprezentować postać naprawdę nietuzinkową. A mowa o Antoine’ie Lie. Perfumiarzu, który zasłynął takimi kompozycjami jak choćby Versace – Crystal Noir oraz Code marki Giorgio Armani. I który mimo odniesionego w mainstreamie sukcesu, zdecydował, iż woli pracować z niszowymi markami. Lie niezwykle ceni sobie bowiem możliwość twórczej swobody. A także eksplorowania tego, co nieznane. W jednym z wywiadów sam zresztą przyznał, że w swojej pracy chce odkrywać olfaktoryczne światy, o których inni nawet nie pomyśleli. Bez zbędnej zwłoki zapraszam zatem do zapoznania się z przygotowanym przeze mnie krótkim życiorysem francuskiego twórcy.

Read More