Fat Electrician – ballada o przemijaniu

Perfumy Etat Libre d’Orange często posiadają naprawdę intrygujące inspiracje. Nie inaczej jest w przypadku naszego dzisiejszego bohatera, czyli Fat Electrician z 2009 roku. Ten, skomponowany przez Antoine’a Maisondieu, zapach opowiadać ma nam zaś o ulotności piękna. Natomiast by nieco uwypuklić to zjawisko francuska marka posłużyła się pewną metaforą. W materiałach promocyjnych znaleźć można bowiem historię mężczyzny, który za sprawą swojej urody w młodości był bożyszczem kobiet. A skończył jako gruby elektryk. Smutne i jakby prawdziwe? Cóż, ELd’O lubi prowokować. Także do głębszej refleksji. Jednocześnie zastanawiać się też można w jaki sposób przełożyć tego typu opowieść na zapach? Zobaczmy jakie rozwiązanie znalazł na to Antoine Maisondieu.   

Read More

Olfaktoryczna anatomia – kwiat kwiatów, czyli słów kilka o ylang-ylang

Niemal od zawsze kwiatowe aromaty stanowiły dla perfumiarzy jeden z podstawowych elementów w ich artystycznej palecie. Przy czym najczęściej sięgają oni po te powszechne. Takie jak róża, jaśmin, fiołek czy konwalia. Choć zdarzają się i bardziej egzotyczne, na przykład tiara, heliotrop czy frangipani. Albo bohater naszego dzisiejszego wpisu. Kwiat drzewa jagodlinu wonnego. Dużo bardziej nam wszystkim znany pod nazwą ylang-ylang. Co zazwyczaj tłumaczy się jako kwiat kwiatów. Choć w języku tagalskim samo ilang oznacza po prostu dzicz. Zaś ilang-ilan - rzadki. Nie wchodźmy jednak za głęboko w semantykę, skupiając się raczej na wonnej stronie ylang-ylang. Ale najpierw jeszcze trochę botaniki.

Read More

Coconut Fizz – kokos w pełni

Perfumy będące bohaterem dzisiejszego wpisu do jedne z młodszych w kolekcji Aqua Allegoria. Powstały bowiem w 2019 roku. Ale jednocześnie Coconut Fizz to dopiero trzeci zapach z tej linii, który trafia na Agar i Piżmo. I to mimo, że zarówno Herba Fresca jak i Limon Verde wywarły na mnie pozytywne wrażenia. Tak wyszło… Niemniej, skoro lato (prawie) w pełni, to uznałem, że można znów sięgnąć po kompozycję z tej niezwykle świeżej serii Guerlain. Zaś co do naszego bohatera, to inspirowany jest on egzotycznym ogrodem. I płynącą w nim kokosową wodą. A jako, że moje dotychczasowe doświadczenia z perfumami kokosowymi ograniczają się głównie do niezbyt udanej przygody z Coccobello Heeley’a, to tym bardziej ciekaw byłem dzieła Guerlain.

Read More

Premier Figuier – mleko prosto od… figowca!

Jeśli nie liczyć trylogii Figa w perfumach, to zapachy z tym owocem goszczą na Agar i Piżmo raczej rzadko. Dziś jest jednak jeden z tych dni. Na bloga trafia bowiem recenzja Premier Figuier francuskiej marki L’Artisan Parfumeur. Kompozycji, która stała się kamieniem milowym w karierze Olivii Giacobetti. Jeśli nie całej światowej perfumerii. Na zawsze zmieniła też sposób, w jaki podchodzi się do aromatu figi. W dziele Francuzki jest on bowiem zarówno świeży, jak i mleczny. Tak przynajmniej twierdzi oficjalna strona LAP. A jak jest w rzeczywistości? Przekonajcie się sami.

Read More

Olfaktoryczna anatomia – Mleczne i kremowe drewno sandałowe

     Nadszedł czas, aby w ramach Olfaktorycznej anatomii przedstawić składnik stanowiący bazę wielu świetnych perfum. Drewno sandałowe, bo o nim mowa, już w starożytności cenione było ze względu na swój specyficzny i długotrwały aromat. W nowoczesnej perfumerii, obok cedru i oudu, jest jedną z najczęściej wykorzystywanych nut drzewnych. Można je spotkać zarówno w kompozycjach dedykowanych paniom jak i tym przeznaczonym dla mężczyzn. Zapraszam do zapoznania się z krótką charakterystyką sandałowca oraz zapachami, w których odgrywa on kluczową rolę.

Read More