No 02 L’Air du Désert Marocain – przez pustynie Maghrebu
Dziś na bloga po raz pierwszy trafiają perfumy autorstwa Andy’ego Tauer’a – szwajcarskiego perfumiarza-samouka, założyciela Tauer Perfumes. Na początek przygody z tą marką wybrałem zaś No 02 L’Air du Désert Marocain, jedną z dwóch, obok Lonestar Memories, kompozycji, o których słyszałem najwięcej. I którą bardzo chciałem poznać. Choćby ze względu na moją słabość do zapachów orientalnych. Bowiem jak już się zapewne domyśliliście, prezentowane pachnidło inspirowane jest pustynnym krajobrazem Maroka. Oficjalna strona Tauer Perfumes wskazuje zaś na jego zmysłowy charakter. Przy okazji dowiedziałem się również, że w przypadku naszego dzisiejszego bohatera mamy do czynienia z lżejszą oraz bardziej uniwersalną (czyli uniseksową) wersją jednej z wcześniejszych kompozycji Szwajcara, a konkretnie Le Maroc Pour Elle. Przekonajmy się zatem jak pachnie L’Air du Désert Marocain.
Read More