Élan Vital Rouge – słodycz życia
Przy okazji recenzji Élan Vital Vert wspominałem już o stworzonej przez Henri’ego Bergson’a koncepcji pędu życiowego. I o ile w przypadku tamtych perfum była ona zielona, to w odniesieniu do prezentowanego dziś zapachu przyjmuje barwę czerwieni. Stworzona przez Tkliwych Nihilistów kompozycja bardziej niż ze świeżością i witalnością ma się kojarzyć z soczystą dojrzałością. Tym samym dzieło Karola Jaśkowiaka jest naturalnym następcą Vert, a jednocześnie jego dopełnieniem. I cieszę się, że sięgnąłem po te perfumy dopiero po przetestowaniu Zieleni. O ile bowiem pierwsze z wymienionych pachnideł kojarzy się raczej z wiosną i budzącym się życiem, to w Élan Vital Rouge doświadczamy już jego pełni. Nie traćmy zatem czasu i rozsmakujmy się w letnim aromacie tej kompozycji.
Read More