Olfaktoryczna anatomia – tytaniczna moc cytronu
Upalne lato zachęca do sięgania po perfumy cytrusowe. Mnie natomiast zainspirowało do przygotowania wpisu o jednym z tego typu owoców. A konkretnie o cytronie, zwanym również cedratem. Jeśli jednak nigdy o nim nie słyszeliście, to nic dziwnego. W Europie nie należy on do zbyt popularnych. No chyba, że chodzi o perfumy. Choć nie jest on może wykorzystywany tak często jak na przykład bergamotka, to i tak wybór jest spory. Zapraszam zatem do zapoznania się z krótką charakterystyką tego owocu oraz jego unikalnego aromatu.
Zacznijmy od podstaw. Cytron (łac. Citrus medica L.) jest rośliną wieloletnią z rodziny rutowatych. Pochodzi najprawdopodobniej z Indii, gdzie uprawiany był już w czasach starożytnych. Obecnie jednak jego plantacje znaleźć można także w Chinach, Azji Wschodniej i południowej części Europy. Co więcej, jest to pierwszy owoc cytrusowy jaki w ogóle dotarł na Stary Kontynent. Jeśli chodzi o wygląd to drzewa cytronu osiągają do 3 metrów wysokości, mają krzaczasty, luźny pokrój oraz kolczaste, sztywne pędy pokryte dużymi, zielonymi liśćmi. Pod tym względem są więc podobne do cytryn. Rośliny te lubią ciepło oraz słońce. Wymagają też obfitego nawadniania. W okresie kwitnienia wypuszczają biało-czerwonawe, pięciopłatkowe kwiaty. Największą uwagę zwracają jednak ich owoce. Są one jajowate i charakteryzują się grubą, silnie pomarszczoną, żółtą skórką. Są też całkiem spore, nawet do 20 centymetrów. Do tego pachną naprawdę intensywnie. Ich aromat utrzymuje się w pomieszczeniach jeszcze przez wiele godzin po tym, jak usuniemy z nich ten owoc.
A w jaki sposób pozyskuje się olejek z cytronu? Ten stosowany w perfumach pochodzi z odmiany zwanej ręką Buddy. Posiada ona charakterystyczne wypustki, przypominające nieco palce. A ponieważ najbardziej aromatyczną częścią owocu jest jego skórka, to cytrony są z niej obierane, po czym zebrane ścinki macerowane są w alkoholu. A następnie destylowane przy pomocy pary wodnej. Pozyskany w ten sposób ekstrakt jest bezbarwny lub bladożółty i posiada intensywnie cytrusowy aromat. Jest bardzo świeży, z zielonymi akcentami. Zawiera też w sobie pewną gorycz. A także coś jakby musującego, co nadaje mu lekkości. Nie może zatem dziwić fakt, że perfumiarze chętnie po niego sięgają. Szczególnie, że olejek ten nie należy do drogich.
Jeśli chodzi o perfumy, to cytron używany jest jako trzon akordu cytrusowego. Dobrze komponuje się też jednak między innymi z jaśminem, pikantnymi nutami przyprawowymi (czarny pieprz, imbir) czy dymnymi drewnami (jałowiec, gwajakowiec a nawet oud). Ale zastosowanie znajduje również poza przemysłem perfumeryjnym. Szczególnie w branży spożywczej. Jego tarta skórka dodawana może być do między innymi do ciast. Używa się jej jednak także w koktajlach. Na Korsyce z cytronu robi się likier zwany cedratine. Ponadto, w dawnych czasach owoc ten był stosowany także jako środek leczniczy. Przeciwdziałać miał między innymi chorobie morskiej, infekcjom układu oddechowego czy problemom żołądkowym. Obecnie ma jednak przede wszystkim działanie wzmacniające odporność. Jest bogaty w witaminy C, A, E i PP. Zawiera również kilka cennych minerałów (potas, wapń, żelazo, fosfor), flawonoidy, kwasy organiczne i aminokwasy. Cytron znajdziemy też w kosmetykach, choćby w szamponach do włosów, odżywkach, mydłach i dezodorantach.
Wracając jednak do perfum, to do tej pory na Agar i Piżmo pojawiły się tylko jedne dedykowane temu niezwykłemu owocowi. A były to Cédrat Enivrant od Atelier Cologne. Choć składnik ten w mniej znaczącej roli pojawił się też w kilku innych. Jeśli jednak szukacie kompozycji, w których błyszczałby on na pierwszym planie to niewątpliwe zainteresować się należy trzema: Cedrat Boise od Mancera, Parfums de Nicolai – Cedrat Intense oraz Eau de Cedrat francuskiej marki L’Occitane en Provence. Na uwagę zasługuje też jednak Azzaro – Pure Cedrat. Ciekawym wyborem może być również Eau de Fleurs de Cédrat z portfolio Guerlain. Do tego dodałbym zaś jeszcze Cedrat oferowany przez Roger & Gallet. Nie jest to może jakiś szczególnie duży wybór, jednak miłośnicy cytronu wśród wyżej wymienionych pachnideł powinni znaleźć coś dla siebie. A może Wy rekomendujecie jakieś perfumy, których nie ma na liście?