Prezent dla niej – Like This

Co do zasady niszowe marki raczej nie dzielą swoich kompozycji na męskie i damskie. Większość z nich dedykowana jest obu płciom i to od nas zależy co nam się podoba. Zdarzają się jednak wyjątki. Takie jak Like This z oferty Etat Libre d’Orange. Perfumy dla kobiet inspirowane Tildą Swinton. A ponieważ angielska aktorka wskazała, że jej ulubionym aromatem jest zapach jej domu, to bez wątpienia otworzyło to przed Mathilde Bijaoui, autorką Like This, spore pole do popisu. A jednocześnie postawiło przed nią wyzwanie, z którym wcale nie tak łatwo sobie poradzić. Przekonajmy się zatem czy francuska perfumiarka stanęła na wysokości powierzonego jej zadania.  

Read More

Olfaktoryczna anatomia – sposób na życie wieczne, czyli o faktach i mitach na temat nieśmiertelnika

W ramach cyklu Olfaktoryczna anatomia staram skupiać się na mniej znanych składnikach perfum. Stąd brak wpisów choćby o róży, lawendzie czy mchu dębowym. W dzisiejszym tekście zaglądamy jednak do królestwa roślin. Tyle, że pod lupę zdecydowałem się wziąć kocankę włoską, zwaną potocznie nieśmiertelnikiem. Na decyzję tę nie bez wpływu pozostał zaś fakt, iż jej aromat pojawia się w dwóch zapachach z mojej prywatnej kolekcji. O tym jednak później. Na ten moment chciałbym natomiast zaznaczyć, że nawet jeśli nie posiadacie perfum z tą nutą w temacie, to nie znaczy, że nie jest Wam ona znana. Kocanka jest bowiem rośliną powszechnie występującą w Polsce. Może więc dzisiejszy wpis tym bardziej Was zaciekawi.

Read More

Luxe Patchouli – nieśmiertelny pieprz

Motywem przewodnim dzisiejszego wpisu jest powrót. Za jego sprawą na Agar i Piżmo trafiają bowiem aż trzej dawno niewidziani goście. Składnik (paczula), marka (Comme des Garçons) i perfumiarz (Antoine Maisondieu). Czas zatem przedstawić bohatera niniejszej recenzji. A jest nim Comme des Garçons Series Luxe: Patchouli. W skrócie: Luxe Patchouli. Jako że na blogu od dłuższego czasu nie pojawił się żaden zapach z mojej osobistej kolekcji, pomyślałem, że dobrze będzie znów przedstawić coś, czego sam używam. Od razu dodam też, że flakon opisywanych dziś perfumy kupiłem w ciemno, bez jakichkolwiek wcześniejszych testów. Skusiła mnie dobra cena oraz pozytywne recenzje. A także sympatia do tytułowej paczuli. Ale czy było warto? Tego dowiecie się z dalszej części dzisiejszego wpisu.

Read More

Sables – jak pachnie korsykańska plaża?

     Zaprezentowane światu w 1985 roku Sables (fr. piaski) to jedne z najbardziej znanych perfum niszowych a przy tym flagowy męski zapach domu perfumeryjnego Annick Goutal. Stworzone zostały osobiście przez Annick Goutal na prośbę jej męża Alain’a Meunier’a, aby uwieczniła zapach kwiatów nieśmiertelnika porastających wydmy Korsyki, na której spędzali wspólnie urlop. Ze względu na ich kultowy status bardzo się ucieszyłem, gdy okazało się, że w pewnej niszowej sopockiej perfumerii istnieje (a w zasadzie istniała, bo obecnie Sables nie są już dostępne w sklepach stacjonarnych na terenie Polski, co może mieć związek w faktem, iż w 2015 marka rozszerzyła internetową sprzedaż wysyłkową na kilka nowych krajów, w tym Polskę) możliwość bliższego zapoznania się z tą kompozycją. Musze jednak przyznać, że moje pierwsze wrażenia nie były specjalnie pozytywne a zapach wywołał u mnie konsternację…

Read More