Rush for Men – więcej niż jedno drzewo to...

Dziś na blogu jeszcze jedne perfumy z czasów, gdy dyrektorem kreatywnym w domu mody Gucci był Tom Ford. Rush for Men. A więc kompozycja powstała w odpowiedzi na sukces wersji dedykowanej paniom. I podobnie jak oryginalne Rush stworzona przez nie byle kogo. Za zmieszanie recenzowanego dziś pachnidła odpowiedzialni są bowiem Daniela Andrier oraz Antoine Maisondieu. Czyli dwoje perfumiarzy, których twórczość bardzo cenię. Sam zapach w założeniu miał zaś być prosty i nowoczesny. Ale czy faktycznie tak się stało? Przekonajcie się sami czytając dalszą cześć dzisiejszego wpisu.

Read More

H24 – świeżość całą dobę?

Recenzowane dziś perfumy to jedna z głośniejszych premier 2021 roku. A także z bardziej kontrowersyjnych. H24 to bowiem zapach, który podzielił krytyków. Jedni się nim zachwycają, inni opisują jako przyjemny i poprawny. I jak się domyślacie, taki rozdźwięk tylko zaognił moją ciekawość. Ponadto, to pierwsza od czasów Terre d’Hermès (czyli od 15 lat) oryginalna (czyli nie flanker) męska kompozycja francuskiej marki. Koło takiego pachnidła nie można przejść obojętnie. Natomiast materiały prasowe określają je jako współczesne a także high-tech. Zastanowiło mnie też czy za tym ostatnim określeniem nie kryje się jakaś wskazówka co do tworzących H24 nut. Odpowiedzi poszukamy zaś w dalszej części niniejszego wpisu.

Read More

Comme des Garçons – perfumowa awangarda

Dziś na Agar i Piżmo trafia naprawdę ciekawa marka. I to nie tylko perfumowa. Comme des Garçons (fr. jak chłopcy) jest bowiem również, a może przede wszystkim, producentem odzieży. Jednak dzięki współpracy z czołowymi perfumiarzami udało jej się zaistnieć także na rynku wonnych pachnideł. W zasadzie można nawet powiedzieć, że zdobyła go szturmem. Co niewątpliwie wynika z dużej oryginalności oferowanych przez japońską markę zapachów. A wszystko zaczęło się od Eau de Parfum autorstwa Mark’a Buxton’a. Cofnijmy się zatem trochę w czasie.

Read More

Vetiver Extraordinaire – uwspółcześnić klasykę

Przeczytałem kiedyś, że jeśli chodzi perfumy wetiwerowe, to istnieją dwa zapachy, które definiują ten gatunek. Pierwszy z nich to klasyczny Vetiver od Guerlain. Powstały w 1959 roku, przez lata stanowił wzór do naśladowania dla kolejnych pokoleń perfumiarzy. Natomiast drugą kompozycją jest bohater dzisiejszego wpisu. Vetiver Extraordinaire marki Frédéric’a Malle. Stworzone w 2002 przez Dominique’a Ropion’a perfumy uchodzą obecnie za wzór nowoczesnego wetiwerowca. Warto w tym miejscu wspomnieć, że esencja z wetywerii stanowi aż 25% objętości opisywanego dziś zapachu. A więc naprawdę sporo. Przekonajmy się zatem czy oprócz tytułowej trawy w kompozycji da się wyczuć jeszcze coś innego.

Read More