Boy – nie tylko dla graczy polo
Dziś kolejna recenzja perfum z kolekcji Les Exclusifs de Chanel. Tym razem do testów wybrałem zaś Boy. Kompozycję zawdzięczającą swoją nazwę przydomkowi jaki nosił tragicznie zmarły Arthur Boy Capel. Angielski gracz polo i słynny bon-vivant. A także kochanek i muza Coco Chanel. To w dużej mierze jemu Francuska zawdzięcza swoją oszałamiającą karierę. Nie może zatem dziwić, że w ofercie stworzonego przez nią domu mody znajduje się zapach nazwany na jego cześć. Samo pachnidło opisywane jest natomiast jako roślinno-drzewne, łączące w sobie pierwiastek męski oraz kobiecy. Ja jednak doszukałem się w nim czegoś nieco innego.
Read More