Prezent dla niej – Narciso Rodriguez For Her

Skoro już przy okazji wpisu dedykowanego Yves Saint Laurent – Libre, przypomniałem sobie o cyklu Prezent dla niej, to postanowiłem wziąć byka za rogi i przygotować jeszcze jedną recenzję perfum, które można by podarować kobiecie. Tym razem mój wybór padł zaś na Narciso Rodriguez For Her autorstwa duetu Christine Nagel - Francis Kurkdjian. A więc perfumiarzy cieszących się naprawdę świetną reputacją. Sam zapach opisywany jest natomiast jako niezwykle seksowny i uwodzicielski. Za oceanem okazał się prawdziwym hitem. Doceniony został także przez środowisko, w 2004 roku otrzymał bowiem prestiżową nagrodę FiFi w kategorii Kobiecy zapach roku. Sprawdźmy zatem jak pachną te perfumy.

Read More

Black Saffron – skórzany lizak

Lubię przyprawy. A wśród tych, które cenię sobie najbardziej znajdują się między innymi czarny pieprz, goździki i szafran. I to właśnie ten ostatni jest bohaterem (tak przynajmniej wskazuje nazwa) perfum, które wybrałem do dzisiejszej recenzji. A więc Black Saffron szwedzkiej marki Byredo. Z tym, że bardziej niż przyprawie kompozycja ta poświęcona jest kolorowi. W Indiach utożsamianemu z pomyślnością. Oraz zerwaniem z ziemskim materializmem. Tym tropem podążył Ben Gorham, starając się stworzyć zapach inspirowany ideami jedności oraz inkluzyjności. Czy mu się udało? Przekonajcie się sami czytając dalszą część niniejszego wpisu.

Read More

Venetian Bergamot – kupiec wenecki

Choć na blogu pojawiło się już całkiem sporo perfum Tom’a Ford’a, to jednak ostatnio jakoś nie było mi po drodze z amerykańskim kreatorem mody. Po około rocznej przerwie znów zdecydowałem się jednak na testy zapachu z kolekcji Private Blend. Tym razem mój wybór padł zaś na Venetian Bergamot. A więc kompozycję, która (mimo debiutu w 2015 roku) nie jest już dostępna na rynku. Dlaczego? Trudno powiedzieć, bowiem z tego co udało mi się ustalić, w USA pachnidło to sprzedawało się naprawdę dobrze. Inspirowane zaś było słynnym włoskim miastem na wodzie. W czasach jego świetności, z pięknymi pałacami oraz tętniącymi życiem targowiskami, na których kupić można było towary ze wszystkich stron świata. W tym świeże cytrusy, aromatyczne przyprawy oraz szlachetne drewna. I wszystkie te elementy odnaleźć mamy w Venetian Bergamot. Sprawdźmy zatem czy faktycznie tak jest.    

Read More

Sylwetki twórców – Olivier Gillotin

W dzisiejszym wpisie zapraszam na spotkanie z kolejnym słynnym perfumiarzem. Pochodzącym, jak większość bohaterów cyklu Sylwetki twórców, z Francji. A mowa o Olivierze Gillotin’ie. Autorze takich best-sellerów jak choćby Tobacco Vanille i Noir Tom’a Ford’a czy Dior – Higher. Twórcy słynącym z komponowania pachnideł oryginalnych i wielowymiarowych, a jednocześnie bardzo harmonijnych. Co niewątpliwie przyczyniło się do faktu, że obecnie pełni on funkcję wiceprezydenta amerykańskiego działu perfum w Givaudan. Nie traćmy zatem czasu i przejdźmy do bliższego przedstawienia sylwetki francuskiego mistrza.  

Read More

Entebaa pour Homme – arabski kir royal

Arabska marka Rasasi nie należy do popularnych w Polsce. Ani w Europie. Na Bliskim Wschodzie cieszy się jednak sporym uznaniem. Z tym, że i w zachodnich mediach znaleźć można pozytywne komentarze na temat oferowanych przez nią pachnideł. Wśród których znajdziemy też bohatera naszego dzisiejszego wpisu – Entebaa pour Homme. A więc zapach powstały w 2015 roku. I opisywany jako dedykowany mężczyźnie sukcesu. Eleganckiemu, pewnemu siebie i uwodzicielskiemu. Dodatkowo, sprawdziłem również znaczenie słowa entebaa. I okazało się, że przetłumaczyć je można jako uwaga. Bez dalszej zwłoki przekonajmy się zatem czy dzieło Rasasi faktycznie zasługuje na naszą atencję.

Read More

Envy for Men – zwierzę nocy

Dziś na bloga po raz kolejny zawitała recenzja perfum Gucci. I podobnie jak to było poprzednio, zdecydowałem się sięgnąć po zapach z przełomu XX i XXI wieku. A konkretnie z roku 1998, który ma w moim sercu specjalne miejsce. Przy okazji ucieszyła mnie również informacja, że za skomponowanie Envy for Men odpowiedzialna jest bardzo przeze mnie ceniona Daniela Andrier. Dodatkowo, to także pierwsze męskie pachnidło wypuszczone przez włoski dom mody po tym jak jego dyrektorem kreatywnym został Tom Ford. Czyli kolejny plusik już na starcie. Jednocześnie, perfumy te często opisywane są jako raczej klasyczne, o drzewno-orientalnym charakterze. Brzmi mało intrygująco, wiem jednak, że w swoim czasie zapach ten zrobił olbrzymią furorę i do dziś ma status kultowego. Przekonajmy się więc o co cały ten szum.

Read More

Élan Vital Rouge – słodycz życia

Przy okazji recenzji Élan Vital Vert wspominałem już o stworzonej przez Henri’ego Bergson’a koncepcji pędu życiowego. I o ile w przypadku tamtych perfum była ona zielona, to w odniesieniu do prezentowanego dziś zapachu przyjmuje barwę czerwieni. Stworzona przez Tkliwych Nihilistów kompozycja bardziej niż ze świeżością i witalnością ma się kojarzyć z soczystą dojrzałością. Tym samym dzieło Karola Jaśkowiaka jest naturalnym następcą Vert, a jednocześnie jego dopełnieniem. I cieszę się, że sięgnąłem po te perfumy dopiero po przetestowaniu Zieleni. O ile bowiem pierwsze z wymienionych pachnideł kojarzy się raczej z wiosną i budzącym się życiem, to w Élan Vital Rouge doświadczamy już jego pełni. Nie traćmy zatem czasu i rozsmakujmy się w letnim aromacie tej kompozycji.

Read More

Équipage Géranium – świeżość, czystość, uniwersalność

W czasach, gdy rolę naczelnego perfumiarza domu mody Hermès pełnił Jean-Claude Ellena, francuska marka zdecydowała się wypuścić na rynek kilka reinterpretacji swoich sztandarowych zapachów. Między innymi Bel Ami Vétiver (2013) oraz bohatera naszego dzisiejszego wpisu - Équipage Géranium z 2015 roku. W wypadku tych perfum zdecydowano się zaś na stworzenie kompozycji o lżejszym, ale i nowocześniejszym charakterze. Jak również wzbogaconej o wątek ziołowy. Z tym, że doświadczenie nauczyło mnie, iż majstrowanie przy klasykach często okazuje się niezbyt trafionym pomysłem. Stąd i do opisywanego dziś pachnidła podszedłem z lekką dozą nieufności. Przekonajmy się jednak czy słusznie.  

Read More

Jubilation XXV Man – w Jaskini Cudów

Dziś na blogu po raz kolejny goszczą perfumy Amouage. Zaś tym razem mój wybór padł na powstałe w 2007 roku Jubilation XXV Men, autorstwa Bertrand’a Duchafour’a. Na ich testy zdecydowałem się zaś głownie pod wpływem znalezionych w Internecie pozytywnych recenzji, wskazujących między innymi na głębię i złożoność tego pachnidła. Oraz na umiejętne połączenie tego, co najlepsze w perfumeryjnych sztukach Wschodu i Zachodu. Natomiast oficjalna strona omańskiej marki opisuje tę kompozycję jako szlachetną odę do męskości i tajemniczości. Przekonajmy się zatem jakim zapachem naprawdę jest Jubilation XXV Men.  

Read More

Trochę Orientu

Orient od zawsze fascynował Europejczyków. I nie można się temu dziwić. Zaś jednym z elementów, które niewątpliwie przyczyniły się do jego rozsławienia jest bogactwo aromatów, jakie można tam odnaleźć. Bliskowschodnie bazary przepełnione są wonią przypraw i wonnych kadzideł. Jest zatem zupełnie naturalne, że i najwięksi zachodni perfumiarze chętnie czerpią z tej inspiracji. A choć zapachów orientalnych jest całe mnóstwo, to na wyróżnienie zasługują w szczególności:

Read More