Aoud Cuir d’Arabie – w surowej harmonii

Montale to jedna z tych marek, których perfumy najczęściej pojawiają się na blogu. A jednak od dłuższego czasu nie testowałem żadnego zapachu z jej logo. Aż do niedawna. Zachęcony pozytywną opinią Dariush’a Alavi’ego z Persolaise postanowiłem bowiem sięgnąć po próbkę Aoud Cuir d’Arabie. Jest to pachnidło powstałe w 2006 roku i określane jako najodważniejsze oraz najbardziej złożone w całej oudowej linii Montale. I to mimo, że oficjalnie zbudowane zostało w oparciu o zaledwie cztery nuty. Muszę jednak przyznać, że jego aromat rzeczywiście zwraca uwagę. A czym konkretnie się wyróżnia? O tym w dalszej części niniejszego wpisu.      

Read More

Tonka Impériale – słodycz z klasą

Dziś mam przyjemność przedstawić jedne z perfum, które od dawna figurowały na mojej liście do testów. Tonka Impériale od Guerlain. Zapach ten stanowi część ekskluzywnej linii L’Art et la Matière, powstał natomiast w 2010 roku za sprawą Thierry’ego Wasser’a. I bardzo szybko zdobył uznanie krytyków. A także milionów miłośników perfum na całym świecie. Bowiem, mimo iż (jak wskazuje nazwa) przewodnią nuta kompozycji jest bób tonka, to nie mamy tu do czynienia ze zwykłym waniliowym słodziakiem. Oficjalna strona Guerlain przedstawia to pachnidło jako promienne i zniuansowane. Kojarzyć ma się ono z paryskim przepychem. A patrząc na cenę (prawie 1600 zł za 100 ml) faktycznie pomyśleć można, że to perfumy dla bogaczy. Przekonajmy się jednak czy ich jakość jest równie wysoka.  

Read More

From the Garden – czas pomidora

Lubicie pracę w ogródku? Ja niespecjalnie, dlatego mój przydomowy prezentuje się dość przeciętnie. Dla perfumiarzy ogrody stanowią jednak źródło niezliczonych inspiracji. Wystarczy wskazać choćby na serię Les Jardins Hermès’a z bardzo interesującymi Un Jardin sur le Nil i Un Jardin à Cythère czy kolekcję zapachów Orto Parisi. Nasz dzisiejszy bohater to jednak kompozycji z oferty francuskiej marki Maison Margiela. From the Garden to perfumy powstałe w 2023 roku za sprawą Olivier’a Cresp’a. Przywoływać mają radosne uczucia odczuwane przez nas podczas słonecznego popołudnia w ogródku. Za ich motyw przewodni posłużyła zaś dość nietypowa i zdecydowanie rzadko spotykana nuta. Jaka? O tym już w dalszej części niniejszego wpisu.

Read More

Bois Impérial – mariaż przyrody i nauki

Przy okazji dzisiejszego wpisu na blogu debiutuje marka Essential Parfums. Po której zapachy wcale nie planowałem sięgać. Tak się jednak złożyło, że w moje ręce wpadła próbka Bois Impérial i zachęcony pozytywnym pierwszym wrażeniem postanowiłem trochę lepiej poznać tę kompozycję. I przygotować jej recenzję. Tym bardziej, że za pachnidłem tym stoi, bardzo ceniony w środowisku, Quentin Bisch. Natomiast prezentowane dziś perfumy przedstawiane są jako świeże i zmysłowe. Z wyraźną drzewną dominantą. Wynikającą z obecności pewnego bardzo ostatnio popularnego składnika. Po więcej szczegółów zapraszam jednak do lektury całego wpisu.

Read More

Boy – nie tylko dla graczy polo

Dziś kolejna recenzja perfum z kolekcji Les Exclusifs de Chanel. Tym razem do testów wybrałem zaś Boy. Kompozycję zawdzięczającą swoją nazwę przydomkowi jaki nosił tragicznie zmarły Arthur Boy Capel. Angielski gracz polo i słynny bon-vivant. A także kochanek i muza Coco Chanel. To w dużej mierze jemu Francuska zawdzięcza swoją oszałamiającą karierę. Nie może zatem dziwić, że w ofercie stworzonego przez nią domu mody znajduje się zapach nazwany na jego cześć. Samo pachnidło opisywane jest natomiast jako roślinno-drzewne, łączące w sobie pierwiastek męski oraz kobiecy. Ja jednak doszukałem się w nim czegoś nieco innego.  

Read More

Babylon – w mieście grzechu i rozpusty

Ostatnio na bloga trafiało nieco mniej recenzji perfum orientalnych. Postanowiłem zatem lekko przełamać ten trend. Przygotowałem zatem wpis poświęcony Babylon – zapachowi marki Penhaligon’s powstałemu w 2019 roku. Inspirowanemu jednym z największych starożytnych imperiów – Babilonii, a w szczególności jej stolicy. Miastu, w którym znajdowały się niegdyś słynne Wiszące Ogrody Semiramidy. Sama kompozycja określana jest natomiast jako boska. Co od razu budzi mój lekki sceptycyzm. Natomiast zgodnie z opisem na oficjalnej stronie brytyjskiej marki, ciepło miesza się w niej z wyrafinowaniem i dekadencją. Przekonajmy się jednak czy rzeczywiście tak jest.

Read More

In Motion – po równi pochyłej

W 2022 roku marka Hugo Boss zdecydowała się wypuścić na rynek nową edycję jednych ze swoich najpopularniejszych perfum – In Motion z 2002 roku. Choć nie udało mi się ustalić kto jest autorem obecnej wersji zapachu, to jednak znalazłem informację na temat tego, że jest on utrzymany w tej samej konwencji co oryginał. Mamy tu więc zatem do czynienia z kompozycją jednocześnie świeżą jak i orientalnie przyprawową. Przynajmniej oficjalnie. Osobiście nie lubię jednak polegać na sloganach marketingowych, postanowiłem zatem przekonać się czy nowe In Motion rzeczywiście jest pachnidłem dla aktywnych i pewnych siebie mężczyzn, którzy lubują się w rywalizacji.

Read More

Pod krawatem

Choć dziś krawaty nie są już tam modne jak kiedyś, to jednak od czasu do czasu pojawiają się sytuacje, które wymagają bardziej formalnego ubioru. Tego typu okazje pozwalają również sięgnąć po bardziej eleganckie, choć niekoniecznie od razu wieczorowe, perfumy. Takie, które pozwolą nam poczuć się komfortowo i dodadzą pewności siebie. Ale które wybrać? Wybór jest spory i wcale nie ogranicza się do klasyki. Wiele współczesnych pachnideł również bardzo dobrze wpisuje się w klimat męskiej elegancji. A o to kilka przykładów:

Read More

Bois d’Encense – kadzidło w wersji ortodoks

Czasem zdarza się tak, że przeczytamy gdzieś o jakichś perfumach i bardzo chcemy je poznać. Ale nigdzie nie możemy ich znaleźć. Przez co nasza determinacja jeszcze rośnie. Ostatnio miałem tak w przypadku zapachu będącego bohaterem niniejszego wpisu. Powstałego w 2004 Bois d’Encens marki Giorgio Armani. Kompozycja ta stanowi część ekskluzywnej linii Armani Privé a za jej stworzenie odpowiedzialny jest sam Michel Almairac. Natomiast inspiracją do jej powstania były czarne kamienie (onyks), które znaleźć można na, leżącej w prowincji Trapani, włoskiej wyspie Pantelleria. Czyżbyśmy zatem mieli mieć tu do czynienia z akordem mineralnym, podobnym jak w Terre d’Hermès? Zdecydowanie nie. Po więcej szczegółów zapraszam jednak do lektury całego wpisu. Na zachętę dodam też jeszcze, że opisywane dziś pachnidło jest laureatem aż trzech nagród FiFi. Z tym, że dwie dotyczą jego opakowania.  

Read More

Amazingreen – zaskakująco zwykła zieleń

Wiosna w pełni, wypadałoby zatem aby na blogu pojawiło się nieco więcej wiosennych perfum. Czyli na przykład zielonych. Takich jak Amazingreen japońskiej marki Comme des Garçons. Zapach stworzony w 2012 roku przez Jean-Christophe’a Hérault’a. I określany jako kontrastowy. A także będący prawdziwym odzwierciedleniem określenia eksplozja zieleni. Przy czym od razu zaznaczę, że kryje się tu pewien haczyk. Jaki? Tego dowiecie się lektury dalszej części niniejszego wpisu. Już teraz mogę natomiast stwierdzić, że pod pewnymi względami dzieło Comme des Garçons mocno mnie zaskoczyło. Nie traćmy zatem czasu i przejdźmy do opisu tego jak pachnie Amazingreen.  

Read More