Vert des Bois – pośród drzew cz. I
Tak zwana zielona część kolekcji Private Blend Tom’a Ford’a składa się z czterech zapachów, z których do tej pory na blogu pojawił się tylko Vert d’Encens. Natomiast dziś dołącza do niego Vert des Bois. Który, podobnie jak jego brat, powstał w 2016 roku za sprawą Olivier’a Gillotin’a. Przy czym w założeniu perfumy te miały być najbardziej prowokacyjne z całego kwartetu. Ale czy rzeczywiście tak jest? O tym za chwilę. Teraz zwrócę zaś jeszcze Waszą uwagę, że już samo to, iż amerykański dyktator mody postanowił włączyć do swojej oferty kompozycję o wyraźnie zielonym zabarwieniu uznać należy za odważne. W męskiej perfumerii zieleń była bowiem znakiem rozpoznawczym lat 70’ i 80’ XX wieku i przebrzmiała wraz z nimi. Dziś kojarzy się zaś przede wszystkim z aromatami dla starszych panów. Ale czy w przypadku Vert des Bois również tak jest?
Read More